Pimp my ride – nowe lampy… Xenon look…

W końcu udało mi się zrobić coś, do czego zabierałem się przez prawie trzy lata. Wczoraj nareszcie wymieniłem żarówki w przednich reflektorach SuperFour’a. Stare działały poprawnie, ale miały jedną wadę, a mianowicie świeciły starodawnym żółtym światłem. Bleee! Ich barwa bardziej pasowała do Syrenki czy Trabanta, niż do futurystycznego Szumobilu…

Najgorzej było się za to zabrać, ale za to później poszło już dość sprawnie. Tydzień temu w piątek, ze względu na nieciekawą pogodę siedziałem z Rafałem w domu. Kiedy na chwilę wyjrzało słońce, wyjechaliśmy SuperFour’em z jaskini na podwórze i spróbowaliśmy wyjąć jedną ze starych żarówek. Musiałem zobaczyć jaka żarówka siedzi w moim reflektorze i potem poszukać czegoś podobnego w bielszym odcieniu… Dostęp do nich jest dość skomplikowany. Najpierw odkręciliśmy całą lampę od błotnika, dzięki czemu można było ją trochę wyjąć i dostać się do jej tyłu. Gdy już reflektor dyndał na krótkim kablu nad oponą, zdjęliśmy sporawą gumową uszczelkę i zabraliśmy się za kolejne cztery śruby, które przytwierdzały metalową obejmę. Po jej zdjęciu okazało się, że był to niepotrzebny zabieg. Zostało nam jeszcze kilka śrubek, ale nie mieliśmy już czasu, żeby dalej z nimi walczyć, dlatego zabraliśmy się za przywrócenie stanu pierwotnego. Wcale nie było to takie proste, ponieważ w poniedziałek zauważyłem, że reflektor przykręciliśmy do góry nogami 😉 Mimo straconej godziny, nadal nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie – jaki typ żarówek mam do cholery kupić?!

Odpuściłem sobie kolejne rozbieranie SuperFour’a. Poszukałem odpowiedzi w instrukcjach obsługi dołączonych do pojazdu. Po przejrzeniu kilkuset stron, znalazłem jedynie czarno-białe zdjęcie z krótkim opisem wymiany żarówki. O jej typie nie wspomniano ani słowem… Lekko podirytowany, we wtorek napisałem maila do Dirka – fachury z centrali Otto Bock’a – z pytaniem o rodzaj zamontowanej żarówki. Po dwudziestu minutach otrzymałem odpowiedź: “It’s not a problem, you can change this yellow lights with the type H7 12 V 55 W of the Superfour.” Nie zastanawiając się zbytnio, wrzuciłem te dane do wyszukiwarki i zagłębiłem się w bogatą ofertę H-siódemek. Ciężko było wybrać najlepszy typ i odcień żarówki. Trochę popytałem, trochę poczytałem na forum i w końcu wybrałem Osram COOL BLUE Hyper White… Żarówki zamówiłem w środę – oczywiście przez Allegro. W czwartek po śniadaniu miałem je już w domu, ale zainstalowaliśmy je dopiero następnego dnia, ponieważ nie chciałem tracić ładnej pogody na siedzenie w przydomowym warsztacie… Wymiana zajęła nam niewiele ponad godzinę. Rafał doszedł już do wprawy, więc każdy następny raz będzie coraz szybszy 😉

A teraz najważniejsze – efekt końcowy. Wydaje mi się, że lampy prezentują się zdecydowanie lepiej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *